Cytatu tego nie należy brać dosłownie, bo kompozycji z Dalekiego Wschodu w programie nie znajdziemy, ale wybrane utwory mają w sobie coś z matematycznego labiryntu. Mądre umysły powiadają, że „chociaż teoria muzyki nie ma aksjomatycznych podstaw we współczesnej matematyce, nieco interesującej pracy zostało ostatnio wykonanej w tym kierunku i możemy stwierdzić, że zasadniczo dźwięk da się opisać matematycznie i wykazuje pewne cechy liczbowe”. Elementy takie, jak forma, rytm, metrum, tempo mogą zostać odniesione do mierzalnego czasu i częstotliwości, tworząc czytelne nawiązania do geometrii.
Nad zagadką związków matematyki i muzyki głowią się filozofowie od setek lat. Jak zapisał Adam z Fuldy: „Muzyka jest dwojaka: należąca do natury i należąca do sztuki. Muzyką natury są dźwięki ciał nadniebiańskich, powstające z obrotu sfer, których harmonia jest niewątpliwa. Ten rodzaj muzyki rozważają matematycy. Muzykę zaś należącą do sztuki mają w swych rękach muzycy.”
West Side Sinfonietta jest wspólną inicjatywą muzyków NFM Filharmonii Wrocławskiej i Filharmonii im. M. Karłowicza w Szczecinie. Instrumentaliści obu znakomitych instytucji z zachodniej Polski wymieniają się różnorodnymi doświadczeniami artystycznymi. Orkiestra nie jest prowadzona tradycyjnie przez dyrygenta, lecz przez skrzypków, Marcina Danilewskiego i Pawła Maślankę, którzy wraz z doskonałym kontrabasistą Jackiem Sosną tworzą trzon zespołu. Repertuar ansamblu jest bardzo szeroki, a szczególne miejsce zajmuje w nim muzyka kompozytorów wiedeńskich (J. Hadyna, W.A. Mozarta) oraz muzyka salonowa (rodziny Straussów, F. Lehára).
Wybór Kilara jako inspiracji był zamierzony. Film Kieślowskiego “Przypadek”, z fantastyczną ścieżką dźwiękową Kilara powstał w 1981 roku i opowiada historię młodego studenta z Poznania, który stara się zdążyć na pociąg do Warszawy. Trzy warianty fabuły rozwijają jego losy w różnych kierunkach, w zależności od tytułowego „przypadku”. W pierwszym wstępuje do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, w drugim do „Solidarności”, a w trzecim nie opowiada się po żadnej ze stron.
Niezwykła, jazzowa interpretacja lirycznego motywu z utworu Kilara stała się dla Tomaszewskiego symbolem upływającego czasu, ale także kanwą refleksji nad skomplikowanymi losami pokolenia stanu wojennego. W 40. rocznicę wydarzeń grudnia 80’ zapraszamy Państwa na wyjątkowy wieczór, wyjątkowy nie tylko ze względu na znakomitą muzykę, ale także i wybitnych wykonawców.
Paweł Tomaszewski – fortepian
to wybitny pianista jazzowy, absolwent, a obecnie dziekan Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach. Jest laureatem wielu prestiżowych nagród muzycznych, w tym Fryderyka za jazzowy debiut roku (2009).Współpracował z takimi sławami sceny jazzowej jak Michał Urbaniak, Urszula Dudziak, Dorota Miśkiewicz czy Marek Napiórkowski, by wymienić tylko kilku z nich.
Jako kompozytor czerpie z doświadczeń zdobytych u boku wielkich mistrzów, a jego utwory zwracają uwagę krytyków nowoczesnym podejściem do formy i nietuzinkowym improwizacjom. Paweł Tomaszewski, pianista, kompozytor, aranżer, producent. W sezonie 2021/22 Paweł Tomaszewski jest artystą rezydentem Filharmonii w Szczecinie.
Jerzy Małek – trąbka
Wirtuoz trąbki, którego fanom jazzu nie trzeba przedstawiać. Stawiany w jednym szeregu z Tomaszem Stańko czy Piotrem Wojtasikiem, nagrał osiem płyt, entuzjastycznie przyjętych przez krytykę i zdobył mnóstwo nagród, m.in na słynnym Jazz and Blues Musical Contest w Gdyni (1998), nagrodę „Klucz do Kariery” na Pomorskiej Jesieni Jazzowej czy w końcu Grand Prix w najstarszym i najważniejszym polskim konkursie jazzowym Jazz Juniors (2000 r.). Na liście artystów, z którymi współpracował znajdują się: Maria Schneider, Michał Urbaniak, Wojciech Karolak, Tomasz Szukalski, Zbigniew Namysłowski, Leszek Możdżer, Zbigniew Wegehaupt, Gary Bartz, Billy Harper, Steve Logan, Dan Tepfer, Eric Allen, Arild Andersen, Ziw Rawitz, Hans van Oosterhout, Lucas Pino, Troy Miller.
Marek Podkowa – saksofon
Absolwent Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej AM Katowice, który w 1994 roku dał się poznać na Międzynarodowym Konkursie Improwizacji Jazzowej w Katowicach, gdzie zajął II miejsce tuż za triumfatorem – Leszkiem Możdżerem. Nagrywał i koncertował z największymi, m.in Kayah, Golec Uorkiestra, Smolik, Edyta Górniak, Justyna Steczkowska, Raz Dwa Trzy, Andrzej Krzywy, Patrycja Markowska, Walk Away, Anna Serafińska, Kuba Badach, Krzysztof Herdzin, Cezary Konrad. Nagrał dwie płyty.
Andrzej Święs – kontrabas
jeden z czołowych kontrabasistów polskiej sceny jazzowej.Współpracuje z zespołem Soundcheck oraz słynnym kwartetem Grzegorza Nagórskiego, ale może także poszczycić się występami z takimi artystami jak: Lee Konitz, Janusz Muniak, Jan „Ptaszyn” Wróblewski, Adam Pierończyk, Piotr Baron, Joachim Mencel, Ewa Bem, Leszek Żądło, Wojciech Groborz, Arek Skolik, Łukasz Żyta, Grzegorz Piotrowski, Tomasz Grzegorski, Marcin Ślusarczyk, Zbigniew Namysłowski.
Marcin Jahr – perkusja
Karierę rozpoczął od wysokiego C – w kwintecie Jana Ptaszyna Wróblewskiego w 1987 roku. od tego czasu stale współpracuje z najsłynniejszymi muzykami jazzowymi nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Nie tylko występował na scenie, ale także nagrał ponad 20 płyt. Wymieńmy choć kilku: Garrison Fewell, Nicolas Simion, Joachim Mencel, Piotr Wojtasik (Płytą Roku 1995 „Jazz Forum”), Kuba Stankiewicz, Lora Szafran, Zbigniew Namysłowski, Tomasz Stańko, Janusz Muniak i z wielu innych.
[…] Półtorej godziny później przybyła odsiecz wojska; użycie broni palnej, także przez milicjantów, odblokowało oblegane gmachy i rozproszyło wielotysięczny tłum. Początkowo oddawane serie strzałów, w tym do góry i z użyciem amunicji smugowej, ludzie przyjmowali z niedowierzaniem, krzycząc „Strzelają ze ślepaków!”, natomiast później – kiedy padali zabici i ranni – skandowano „Bandyci!”, „Strzelają do ludzi!”. W obrębie milicyjnych budowli oraz WKZZ śmiertelnie postrzelono jedenaście osób. Wśród nich znalazła się szesnastoletnia uczennica, która akurat stała blisko okna w swoim mieszkaniu naprzeciw gmachu KW MO. Jednej osobie transporter skot zmiażdżył głowę. Spośród około 120 poszkodowanych cywilów przewiezionych do szpitali najwięcej było rannych od kul. Stu siedemdziesięciu lżej rannych uzyskało pomoc ambulatoryjną.
Trudno nam dziś uwierzyć, że opisane straszliwe wydarzenia rozegrały się 51 lat temu w miejscu, w którym dzisiaj wznosi się nasza Filharmonia. Sąsiadujemy z opisywanym budynkiem milicyjnym, po naszej ulicy i chodnikach czołgali się ranni ludzie, z okna, przez które wpadła zbłąkana kula widać fasadę naszej Filharmonii. Grudzień 1970 stał się elementem tożsamości miejsca. I chociaż dzisiaj ta część miasta już się zmieniła – powstał gmach Filharmonii, muzeum i pomnik, elewacje budynków przeszły remont – pod nimi wciąż kryje się prawda o „Republice Szczecińskiej” – mieście ludzi, którzy kochali wolność.
Jacek Kaczmarski (1957-2004), kultowy poeta i autor piosenek z nurtu „zaangażowanych”, powszechnie kojarzony jest z etosem pierwszej „Solidarności”. Jego piosenki usłyszymy w aranżacjach szczecińskiego kompozytora i autora muzyki filmowej Miłosza Wośki. Tworzy on kompozycje i aranżacje nawiązujące do tzw. trzeciego nurtu w muzyce jazzowej (łączenia elementów jazzu z muzyką poważną) oraz szeroko pojętej muzyki ilustracyjnej. Zajmuje się również komponowaniem do przedstawień teatralnych, filmów animowanych, dokumentalnych i krótkometrażowych.